Wiadomości

Wielkie szczęście w nieszczęściu

Data publikacji 13.12.2010

O wielkim szczęściu może mówić 21-latek z Lubrańca. Pijany wsiadł za kierownicę opla, po czym uderzył w drzewo. Kompletnie zniszczył auto, sam doznał tylko niewielkich obrażeń. Grozi mu do 2-lat więzienia.

O wielkim szczęściu może mówić 21-latek z Lubrańca. Pijany wsiadł za kierownicę opla, po czym uderzył w drzewo. Kompletnie zniszczył auto, sam doznał tylko niewielkich obrażeń. Grozi mu do 2-lat więzienia.

Do zdarzenia doszło w nocy około 22.30 na drodze relacji Lubraniec –Osięciny w Borucinku. 21-latek kierował oplem vectra. Po wyjściu z łuku drogi, nie zapanował nad pojazdem, zjechał na przeciwległy pas ruchu. Odbił się od skarpy na poboczu drogi, po czym uderzył w drzewo. Kierujący zakleszczył się w aucie. Dopiero po kilkunastu minutach strażacy wydobyli go z pojazdu. Mimo całkowitego zniszczenia  opla, kierujący doznał niewielkich obrażeń twarzy i trafił do szpitala na obserwację.

Policjanci wykonujący czynności na miejscu zdarzenia, sprawdzili trzeźwość  21-latka. Był pijany. Miał ponad 1,4 promila alkoholu w organizmie.  Amator jazdy „na dwóch gazach”  już stracił prawo jazdy, a wkrótce usłyszy zarzuty kierowania w stanie nietrzeźwości i spowodowania kolizji drogowej, za co grozi mu do 2 lat więzienia.


 








zdjęcia asp. Grzegorz Urbański KPP Radziejów

Powrót na górę strony