Zgłosił fałszywy napad, odpowie przed sądem
„Kłamstwo ma krótkie nogi” o prawdziwości tej maksymy przekonał się 23-latek, zatrzymany przez radziejowskich kryminalnych. Mężczyzna zgłosił fikcyjny napad oraz kradzież pieniędzy. Sprawa się wydała i trafił do policyjnego ...
„Kłamstwo ma krótkie nogi” o prawdziwości tej maksymy przekonał się 23-latek, zatrzymany przez radziejowskich kryminalnych. Mężczyzna zgłosił fikcyjny napad oraz kradzież pieniędzy. Sprawa się wydała i trafił do policyjnego aresztu.
Cała sprawa zaczęła się 25 marca br., kiedy to 23-letni mieszkaniec powiatu inowrocławskiego zgłosił napad i kradzież pieniędzy. Powiedział, że w Borucinku, przy drodze krajowej nr 62, gdy zatrzymał się na poboczu, napadło go kilku mężczyzn. Sprawcy mieli zabrać kilka tysięcy firmowych pieniędzy, telefon komórkowy, oraz dokumenty osobiste pokrzywdzonego. Już w chwili przyjmowania zgłoszenia, sprawa wydawała się mundurowym podejrzana. Zaczęli drobiazgowo sprawdzać wszystkie szczegóły, przesłuchiwać świadków. Gromadzony materiał dowodowy, upewnił ich, że do przestępstwa nie doszło. W trakcie przeszukania jego mieszkania odnaleziono ukryte dokumenty, które rzekomo miały zginąć podczas napadu. Mężczyzna został zatrzymany i przewieziony do policyjnego aresztu. Jak ustalili policjanci sprawca za skradzione pieniądze kupił sobie samochód, telefon komórkowy a pozostałą gotówkę wydał na „przyjemności”. Wczoraj usłyszał zarzut przywłaszczenia pieniędzy , a wkrótce dojdą jeszcze zarzuty za zgłoszenie o przestępstwie, którego nie popełniono oraz fałszywe zeznania. Na poczet przyszłej kary śledczy zabezpieczyli samochód oraz komórkę 23-latka.