Pijana niedziela na drogach powiatu radziejowskiego
Tylko w ciągu kilku niedzielnych godzin złapano aż czterech pijanych użytkowników ruchu drogowego, z których aż troje kierowało pojazdami mechanicznymi. Rekrodzista miał ponad 3.4 promial alkoholu........
„Pijana niedziela” na radziejowskich drogach.
Aż czterech kierujących zatrzymali policjanci garnizonu radziejowskiego w dniu wczorajszym ( 9 grudnia br) na drogach. Troje z nich prowadziło samochody osobowe. Rekordzista miał w wydychanym powietrzu ponad 3.4 promila.
Młodszy aspirant Sławomir Bogucki- kierownik Ogniwa Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Radziejowie:
Takiego dnia obfitującego w złapanych pijanych użytkowników ruchu drogowego dawno nie notowaliśmy.
Zaczęło się w Piotrkowie Kujawskim. Miejscowi stróże prawa praktycznie w jednym czasie na tej samej ulicy XXX Lecia PRL najpierw złapali rowerzystę. 49-letni Jacek B. mieszkaniec grodu jadący rowerem całą szerokością drogi. Przeprowadzone badanie jedynie potwierdziło wstępną „diagnozę” takiego stylu jazdy ( wynik prawie 2 promile alkoholu).
To juz drugi przypadek złapania przez policjantów, 49-latka, amatora jednośladu za jazdę po pijanemu.
Następnym wyeliminowanym pijakiem był kierujący samochodem opel astra, 41-letni Andrzej W, mieszkaniec gminy Piotrków Kujawski. Kierował on pojazdem będąc nietrzeźwym (wynik ponad 2.2 promila). Do tego okazało się, że z racji iż jest członkiem Polskiego Związku Łowieckiego, był uzbrojony i przewoził w aucie broń i amunicję.
Rekordzista złapany przez „Białe czapki” w Faliszewie gm. Bytoń, 44-letni Józef K. , mieszkaniec tej gminy kierował osobową skodą. Jego wynik to (ponad 3.4 promila).
Ostatnim pijanym ( wynik 2.16 promila) użytkownikiem ruchu był zatrzymany w Radziejowie na ul. Parkowej tuż po 21:00, Martin S z Płowiec gm. Radziejów. Mimo, że pił alkohol zdecydował się na jazdę oplem astrą, drogą publiczną.
S. Bogucki dalej mówi: Wszyscy czterej nietrzeźwi z miejsc kontroli przekonwojowani zostali do policyjnego aresztu do wytrzeźwienia i wyjaśnienia. Kierujący już stracili swoje uprawnienia.
Teraz czekają ich zarzuty umyślnego naruszenia zasad ruchu drogowego i spotkanie z Temidą za popełnione przestępstwa .
Mamy nadzieję, że przez najbliższe lata nie spotkamy na drodze zatrzymanych w minioną niedzielę, potencjalnych zabójców za kółkiem.
Każdy złapany pijak to mniejsza szansa na tragedię na drodze.