Wiadomości

"Pajęczarz" przed sąd

Data publikacji 05.03.2008

Kolejny przypadek kradzieży energii elektrycznej. Tym razem sprawcą okazał się blisko pięćdziesięcioletni mieszkaniec Radziejowa, zajmujący lokal mieszkalny w jednym z bloków przy ulicy Objezdnej.......

Radziejów ulica Odjezdna, 26 lutego 2008 roku

 

Za kradzież prądu przed sąd

 

Kolejny przypadek nielegalnego poboru energii elektrycznej ujawnili pracownicy koncernu ENERGIA, wspierani przez radziejowską dochodzeniówkę

 

Tym razem stróże prawa wspólnie z pracownikami dostawcy energii elektrycznej na tym terenie, wkroczyli do jednego z mieszkań w bloku przy ul. Objezdnej.

 

Jak ustalili w czasie podjętych czynności, 47-letni właściciel lokalu przy użyciu przewodu elektrycznego zrobił „obejście” licznika, zasilając w ten sposób, odbiorniki w swoim lokalu poza urządzeniem rejestrującym ilość poboru prądu , co stanowi przestępstwo.  

Wartość strat poniesionych przez Zakład Energetyczny w Radziejowie jest ustalana.

 

Nawet pięć lat więzienia grozi za ten czyn.
 

Pajęczarze wykorzystują instalacje elektryczne na kilka sposobów. Podłączają się do oświetlenia w piwnicy, instalacji dzwonkowej w mieszkaniach czy puszek z pominięciem licznika.

Z kolei popularne jakiś czas temu magnesy neodymowe wychodzą już z mody. Przy dłuższym stosowaniu mogą narazić na większe rachunki za prąd, poza tym zepsuty przez magnes licznik od razu daje sygnał fachowcom z energetyki, że był na nim używany krążek neodymowy.

Nielegalny pobór energii jest zagrożony karą więzienia do pięciu lat, energetyka pobiera też opłaty, które mogą sięgać nawet kilkunastu tysięcy złotych.
 

Energetycy ostrzegają, że kradzież prądu może spowodować uszkodzenie instalacji w budynku i być przyczyną pożaru lub porażenia.

 

Powrót na górę strony