Psy zaatakowały kobietę jadącą rowerem
Data publikacji 20.03.2008
Czołowo gmina Radziejów. Środa, 12 marca 2008roku, godziny przedpołudniowe. Na przejeżdżającą rowerem kobietę, obok jednej z posesji, wyskoczyły dwa psy, które zaczęły kobietę atakować......
Czołowo gmina Radziejów, 12 marca 2008 roku
Mieszkanka tej miejscowości jadąc rowerem została zaatakowana przez dwa psy, które wybiegły i ją zaatakowały. Kobieta została wręcz ściągnięta przez zwierzaki z jednośladu, które mimo, że kobieta leżała, nadal ją atakowały. W wyniku tego, zgłaszająca tę sprawę radziejowskim mundurowym,
doznała bólu fizycznego, strachu i ran wskazujących na prawdopodobieństwo ryzyka infekcji. "Ponieważ przechodzimy często obok tej posesji czujemy się zagrożeni, bo to nie pierwszy przypadek
zaatakowania przez te psy, ale na szczęście bez takich konsekwencji.
Wcześniejsze rozmowy z właścicielką o lepszy dozór nad psem jak widać nie przyniosły rezultatu"-twierdzi poszkodowana.
Jak mówiła tuż po zdarzeniu, zawiadamiająca, gdyby nie interwencja sąsiadów, którzy widząc całe zajście, pospieszyli jej z pomocą odganiając psy, które wbijały swoje kły w bezbronną kobietę, nie wiadomo
jak mogło się to zakończyć tragicznie.
Policjanci po przyjęciu zgłoszenia i udaniu się na miejsce na podstawie zeznań świadków i samej poszkodowanej , bardzo szybko ustalili właścicielkę czworonogów.
Młodszy aspirant Michał Braszkiewicz na co dzień przewodnik psa KPP w Radziejowie, załatwiający to zgłoszenie - już we wstępnej rozmowie okazało się, że właścicielka nie posiada zaświadczeń mogących
potwierdzić poddanie zwierząt obowiązkowemu szczepieniu przeciw wściekliźnie. O takiej sytuacji powiadomiono Powiatowego Lekarza Weterynarii w Radziejowie, który natychmiast zarządził poddanie zwierząt kwarantannie w celu ustalenia czy psy nie mają objawów zakażenia.
Przypominam, że wścieklizna jest śmiertelną chorobą wirusową, która może zostać przeniesiona na człowieka w wyniku pogryzienia przez zakażone zwierzę. Tężec jest śmiertelną chorobą bakteryjną. Pałeczki
tężca mogą dostać się do organizmu przez rozległe zabrudzone zranienia.Poszkodowaną skierowano do lekarza celem zasięgnięcia porady odnośnie dalszego postępowania i podjęcia leczenia minimalizującego powstanie powikłań po pogryzieniu.
Właścicielka za niezachowanie środków ostrożności przy trzymaniu zwierząt ukarana została mandatem zgodnie z obowiązującym taryfikatorem.
Co możesz zrobić:
Mieszkanka tej miejscowości jadąc rowerem została zaatakowana przez dwa psy, które wybiegły i ją zaatakowały. Kobieta została wręcz ściągnięta przez zwierzaki z jednośladu, które mimo, że kobieta leżała, nadal ją atakowały. W wyniku tego, zgłaszająca tę sprawę radziejowskim mundurowym,
doznała bólu fizycznego, strachu i ran wskazujących na prawdopodobieństwo ryzyka infekcji. "Ponieważ przechodzimy często obok tej posesji czujemy się zagrożeni, bo to nie pierwszy przypadek
zaatakowania przez te psy, ale na szczęście bez takich konsekwencji.
Wcześniejsze rozmowy z właścicielką o lepszy dozór nad psem jak widać nie przyniosły rezultatu"-twierdzi poszkodowana.
Jak mówiła tuż po zdarzeniu, zawiadamiająca, gdyby nie interwencja sąsiadów, którzy widząc całe zajście, pospieszyli jej z pomocą odganiając psy, które wbijały swoje kły w bezbronną kobietę, nie wiadomo
jak mogło się to zakończyć tragicznie.
Policjanci po przyjęciu zgłoszenia i udaniu się na miejsce na podstawie zeznań świadków i samej poszkodowanej , bardzo szybko ustalili właścicielkę czworonogów.
Młodszy aspirant Michał Braszkiewicz na co dzień przewodnik psa KPP w Radziejowie, załatwiający to zgłoszenie - już we wstępnej rozmowie okazało się, że właścicielka nie posiada zaświadczeń mogących
potwierdzić poddanie zwierząt obowiązkowemu szczepieniu przeciw wściekliźnie. O takiej sytuacji powiadomiono Powiatowego Lekarza Weterynarii w Radziejowie, który natychmiast zarządził poddanie zwierząt kwarantannie w celu ustalenia czy psy nie mają objawów zakażenia.
Przypominam, że wścieklizna jest śmiertelną chorobą wirusową, która może zostać przeniesiona na człowieka w wyniku pogryzienia przez zakażone zwierzę. Tężec jest śmiertelną chorobą bakteryjną. Pałeczki
tężca mogą dostać się do organizmu przez rozległe zabrudzone zranienia.Poszkodowaną skierowano do lekarza celem zasięgnięcia porady odnośnie dalszego postępowania i podjęcia leczenia minimalizującego powstanie powikłań po pogryzieniu.
Właścicielka za niezachowanie środków ostrożności przy trzymaniu zwierząt ukarana została mandatem zgodnie z obowiązującym taryfikatorem.
Co możesz zrobić:
* Dokładnie umyj ranę wodą z mydłem, aby zapobiec zakażeniu.
* Zastosuj płyn odkażający i przykryj ranę czystym, suchym opatrunkiem.
* Jeśli rana mocno krwawi, spróbuj zatamować krwawienie.
* Zasięgnij porady lekarskiej, jeśli występuje silne krwawienie, rana jest zakażona, nie byłeś szczepiony przeciw tężcowi (lub nie możesz sobie przypomnieć, kiedy ostatnio byłeś szczepiony) bądź podejrzewasz,
że pies mógł być chory na wściekliznę.
* Jeśli to możliwe, obserwuj zwierzę przez 10-14 dni, aby potwierdzić lub wykluczyć chorobę psa.
Co zrobi lekarz:
* Zatamuje krwawienie, opatrzy ranę.
* Będzie leczyć zakażenie rany.
* W przypadku podejrzenia o wściekliznę skieruje cię do szpitala.
* Poda anatoksynę tężcową, jeśli twoje szczepienie nie jest już ważne.
Powikłania:
* Silne krwawienie, jeśli naruszone zostało duże naczynie krwionośne.
* Zakażenie rany, charakteryzujące się gorączką, zapaleniem, nasileniem się bólu i obecnością ropy.
* Tężec. Jest to choroba ośrodkowego układu nerwowego (mózgu i rdzenia kręgowego) spowodowana zakażeniem rany bakteriami tężca.
* Wścieklizna - ostra choroba wirusowa przenoszona na ludzi przez pogryzienie przez wściekłe zwierzę.
* Zagrożenie życia w wyniku wścieklizny lub tężca.
Objawy:
* Rana kłuta lub szarpana.
* Krwawienie.
* Ból, niekiedy silny.
Zapobieganie
* Unikaj bezpańskich psów.
* Szczep swojego psa przeciw wściekliźnie.
* Nigdy nie zostawiaj dziecka sam na sam z psem, gdyż grozi to atakiem lub przypadkowym ugryzieniem.
* Oddaj psa na szkolenie do fachowego trenera, aby słuchał rozkazów i nie gryzł nawet podczas zabawy.
Na koniec dla uświadomienia konsekwencji braku właściwego nadzoru nad zwierzęciem pragnę przytoczyć przepisy Kodeksu Cywilnego:
Zgodnie z przepisem art. 431 § 1 kodeksu cywilnego:
Kto zwierzę chowa albo się nim posługuje, obowiązany jest do naprawienia wyrządzonej przez nie szkody niezależnie od tego, czy było pod jego nadzorem, czy też zabłąkało się lub uciekło, chyba że ani on, ani osoba, za którą ponosi odpowiedzialność, nie ponoszą winy. Nie ponosi się odpowiedzialności, jeżeli szkoda nie pozostaje w związku przyczynowym z właściciela ewentualnymi zaniedbaniami, lecz z innym zdarzeniem np. pogryzione dziecko znęcało się nad psem. Generalnie jednak istnieje domniemanie tzw. winy w nadzorze. Zgodnie z przepisem art.444 § 1 k.c. W razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia naprawienie
szkody obejmuje wszelkie wynikłe z tego powodu koszty... W opisywanym przypadku mogą to być to np.: koszty leczenia (konsultacje, lekarstwa) , koszty przejazdu do lekarza. Koszty te powinny być udokumentowane np. rachunkami itp. Na żądanie poszkodowanego zobowiązany do naprawienia
szkody powinien wyłożyć z góry sumę potrzebną na koszty leczenia.
Ponadto zgodnie z przepisem art.445 § 1 k.c.
sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę. Krzywda jest to szkoda niemajątkowa. Roszczenie to jest roszczeniem odrębnym od opisywanego
powyżej. Zadośćuczynienia za krzywdę można żądać gdy miały miejsce cierpienie fizyczne lub psychiczne. Przyznanie zadośćuczynienia zależy od sądu. Sąd może odmówić przyznania zadośćuczynienia, zwłaszcza
wówczas, gdy krzywda doznana przez poszkodowanego była znikoma, a sprawcy szkody nie można przyczynić winy, albo gdy poszkodowany przyczynił się do powstania szkody w bardzo znacznym stopniu (tak
orzeczenie SN). Zasądzone zadośćuczynienie jest świadczeniem jednorazowym. Jeśli chodzi o jego wysokość sąd bierze pod uwagę okoliczności sprawy, a więc np: jak długo trwały cierpienia, jakiego stopnia one były, wiek poszkodowanego (zakłada się, że dla osoby młodszej cierpienia są większą krzywdą).
Zatem warto zadbać o nasze czworonogi, by uniknąć, bądź chociaż zminimalizować, przykre od strony prawnej i zwykłej sąsiedzkiej takich jak opisana sytuacji.