Wiadomości

Niespełna 15-latka szczęśliwie wróciła do domu

Data publikacji 01.06.2008

15-latka bez wiedzy i zgody rodziców ponad 30 godzin przebywała poza domem, co uruchomiło machinę poszukiwania zaginionej......

Osięciny gmina Osięciny

Blisko 30 godzin poza domem.

Ponad dobę trwały ustalenia miejsca pobytu 15-latki, która lekkomyślnie napędziła strachu rodzicom.


Dzisiaj (24 maja br), przed południem dyżurny radziejowskiej komendy odebrał telefoniczne zgłoszenie od zaniepokojonej matki, niespełna 15-letniej córki, która w dniu wczorajszym (23 maja br, około godziny 10:00) w godzinach rannych opuściła rodzinny dom z zamiarem udania się do kolegi i do chwili obecnej nie powróciła.

Już pierwsze ustalenia osięcińskich mundurowych, bowiem z terfenu tej gminy dały odpowiedź, że nastolatka opuszczając dom najwyraźniej okłamała rodziców o faktycznym miejscu do którego faktycznie zmierzała. Potwierdziły to m.in. rozmowy z jej rówieśniczkami. Kolejno odwiedzane osoby potwierdzały, że nieletnia u nich była, jednak przed przybyciem stróżów prawa, oddalała się, jak mówiła, do domu, co nie było prawdą.

Policjanci, wspólnie z rodzicami, prowadzili jednak sprawdzanie dalszych domniemanych miejsc gdzie 15-latka mogła się znajdować. Mimo nawiązywania kontaktu telefonicznego z nieletnia, we wskazanych miejscach niestety jej nie zastawano. Jednak wiedząc, że w działaniach zmierzających w jej odnalezieniu biorą udział policjanci, 15-latka, krótko przed 15:00 sama wróciła do domu.

Tym razem wszystko skończyło się dobrze. Zapewne w domowym zaciszu, rodzice wyperswadują nastoletniej latorośli zakres jej praw, by w przysłości nie  budziła ich niepokoju i obaw o życie i zdrowie w sytuacji niesubordynacji i ponownego samowolnego oddalenia się oraz by w sposób zbędny nie alarmować służb do poszukiwań wcale nie zaginionej panny, a zbuntowanej nastolatki, chcącej zrobić na złość rodzicom.

Powrót na górę strony