Dobre 15.10.2008r . Sylwia już w domu. - Wiadomości - KPP w Radziejowie

Dobre- Kamieńczyk gmina Topólka

13 października w dwóch różnych miejscowościach naszego regionu 15 latka i o dwa lata starsza nastolatka uciekły z domów. Już obie są z powrotem w rodzinnych domach.

Pechowy okazał się trzynasty dzień października dla rodziców i bliskich 15 letniej Karoliny z okolic Topólki oraz 17-letniej Sylwii. Obie zniknęły powodując niepokój o ich los. W oby przypadkach rodziny skontaktowały się z radziejowska policja, która prowadziła poszukiwania obu nastolatek. W pierwszym przypadku Karolina wróciła następnego dnia po blisko dobie do domu, zaś Sylwia przebywała poza domem o dzień dłużej.

Poszukiwana od dwóch dni 17-letnia mieszkanka Dobrego odnalazła się dzisiaj w godzinach południowych. Nastolatka 13 października około godz. 19:20 uciekła z domu. Gdy rodzina stwierdziła jej nieobecność i po dobie bezskutecznych poszukiwań córki, zaniepokojeni rodzice zgłosili zaginięcie policji.

W poszukiwaniach nastolatki zaangażowani zostali policji całego garnizonu, rodzina. Policjanci rozpytywali mieszkańców, sprawdzali kontakty rodzinne, towarzyskie i szkolne. Sprawdzono szpitale. Zdjęcia zaginionej przekazane zostały kierowcom taxi, umieszczono je w sklepach, lokalach i urzędach.

Dzisiaj około godz.15:00 Sylwia wróciła do domu. Matka natychmiast skontaktowała się z policjantami z KPP w Radziejowie informując o tym fakcie. Dziewczyna nie potrafi podać powodu, dla którego uciekła z domu. Radziejowscy policjanci weryfikują czy okoliczności podane przez 17-latkę są prawdziwe.

Tego samego dnia  (13 października br) rodzinny dom w Kamieńczyku opuściła 15-letnia Karolina. Dziewczyna po powrocie wyjaśniła, że powodem jej nieobecności była chęć uczestnictwa w zabawie w sąsiedniej gminie, wcześniej zaś przebywała u znajomej w innej miejscowości w gminie Topólka.

Również w tym przypadku policjanci z Topólki i śledczy z Radziejowa przyjęli od rodziców nastolatki zgłoszenie o jej zaginięciu prowadzać zbieżne do wcześniej opisanych czynności zmierzających do ustalenia jej miejsca pobytu.

W obu przypadkach okazało się, że oddalenie się dziewczyn zakończyło się szczęśliwie dla nich samych, a rodzina odzyskała córki. Teraz pozostaje jedynie ustalenie przyczyn dla których w taki sposób, budzący niepokój i trwogę  najbliższych, zdecydowały się na  takie niekonwencjonalne postępowanie, czyżby spowodowane to było magiczną liczbą 13, będącą zarazem datą ucieczki obu panien?