Wiadomości

Pścinno. Oplem w przystanek

Data publikacji 15.11.2008

21-latek,nie posiadający prawa jazdy kierując oplem kadetem bez ważnego ubezpieczenia OC "zmiótł" przystanek niedaleko Bytonia, po czym uciekł z miejsca zdarzenia i ukrył pojazd

Pścinno gmina Bytoń, 6 listopada 2008 roku, około godziny 07:00
 
Kadetem bez prawa jazdy i bez OC uderzył w przydrożny przystanek, po czym uciekł. Wpadł w ręce stróżów prawa, czeka go za to surowe-finansowe- konsekwencje.
 
 
21 letni mieszkaniec gminy Bytoń, nie posiadający prawa jazdy, kierując oplem kadetem, który nie posiadał ważnego ubezpieczenia komunikacyjnego OC, na łuku drogi w Pścinnie, jadąc z nadmierną prędkością, utracił panowanie nad nim, wjeżdżając i całkowicie niszcząc przydrożny przystanek autobusowy, z którego na co dzień korzystają okoliczni mieszkańcy oraz dzieci i młodzież szkolna. W jego miejscu pozostała pryzma pogiętych blach, do niedawna stanowiących wiatę chroniącą przed niekorzystnymi warunkami pogodowymi jak i nieliczne elementy samochodu, pirata drogowego.
 
Sprawca tej kolizji, mimo to, odjechał uszkodzonym pojazdem i ukrył go na terenie jednej z posesji w gminie Radziejów, a o fakcie nie powiadomił policji, sądząc, że uniknie odpowiedzialności za jej spowodowanie, lub nikt nie dowie się o tożsamości sprawcy.
 
Jak się okazało powodem takiego zachowania był fakt, że młodzieniec, mimo, że był trzeźwy, nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami mechanicznymi, do tego samochód, którym kierował nie miał ważnej polisy OC.
 
O sprawie mundurowi zostali powidomieni przez włodarzy gminy Bytoń. Ci od razu przystąpili do działań zmierzających do zidentyfikowania pirata drogoweego- sprawcy uszkodzenia. Dosłownie w kilka minut dotarli do 21-letniego mieszkańca jednej z miejscowości w gminie Bytoń. Ten już we wstępnej rozmowie przynał się do sprawstwa. Za powyższe wykroczenie otrzymał najwyższy wymiar mandatu karnego (1 tys. zł).
 
Ponadto dodatkowo będzie musiał zapłacić karę za jazdę pojazdem bez ważnego OC oraz poniesie koszty odbudowy uszkodzonego przystanku, którego wartość wstępnie oszacowano na kwotę, odpowiadającą nałożonemu na 21-latka, mandatu karnego.
 
Mieszkańcy tej miejscowości, mówili stróżóm prawa, na miejscu obserwując puste miejsce po niedawno stojącycm przystanku, o niesamowitym szczęściu, iż do kolizji-uszkodzenia przystanku, doszło we wczesnych  godzinach, gdy na nim nikt nie oczekiwał na przyjazd autobusu, bowiem dosłownie kilka minut po 07:00,  w tym miejscu gromadzą się dzieci i młodzież udające się na zajęcia lekcyjne i aż strach pomyśleć do jakiej tragedii mogło dojść, gdyby do zdarzenia doszło kilka chwil później?
 
 
 
 
Powrót na górę strony